piątek, 10 sierpnia 2007

Poznawanie TreeMobilu czyli Life Goes On i Keep Ya Head Up


Uh w sumie duzo sie ostatnio dzieje a mzalo pisze. DzewoMobil wypluwa litry plynu do wspomagania przy kazdym ruchu kierownica i w koncu zlokalizowalem dokladnie wyciek i wiem co i jak. Jutro wymieniamy z Montym (ojciec Patrick i Erika) listwe kierownicza (czy jakos tak, Rack and Pin po angielsku;)). W San Jose maja taka listwe za 75$ i dobrze. Kupiw, wymienie i bede spokojny o wrzesien a i latwiej bedzie w pazdzierzu fure sprzedac.
Na razie probujemy sie codziennie z Fordem, ale dzielnie walcze.
Wczoraj na przyklad podjezdzamy z pracy pod dom z Ryanaem i mowie ze nie chce nawet patrzec na moje auto zeby nie widziec wielkiej plamy plynu wspomagania pod nim. Odpowiedz Ryana: "Czy on wlasnie nie jest odholowywany?" Okazalo sie ze w Stanach nie mozna zostawiac auta na czyjejs wlasnosci a tam gdzie ja go zostawilem to akurat podobno byla czyjas wlasnosc wiec musialem zaplacic 100$ za przyjazd holownika i nie odholowanie mi auta:/... Damn! Jak to sie mowi : Shit Happens

Przedwczoraj bylismy cala ekipa na spacerze w lesie i postanowilismy pojechac Fordem, no i jak chcialem zaparkowac na poboczu to okazalo sie ze Ford jest nizszy niz myslalem... a szczegolnie tylny most Forda:/...

Jedno czego jestem na pewien w tym aucie to to ze on ma Dusze. Musi miec, tylko jest zraniona w uklad wspomagania;) Po wymianie tej listwy bedzie swietnym i wiernym autem na wyprawe;)

Mowiac o autach z dusza, to dzisiaj z pracy wracalem z Erikiem jego Fordem Mustangiem z 1965roku. Jedna z wazniejszych chwil w moim zyciu. Cudowne uczucie. Warto bylo przyleciec do Stanow chocby tylko dla tej jazdy, a w weekend pewnie da mi go poprowadzic!:) Nie moge sie doczekac.

Poza tym to pomalu. duzo pracujemy ostatnio bo 'Ryana jakos w poniedzialek lub wtorek wyjezdza do San Diego. Mialem jechac z nim ale w koncu nie wiem. Jest duzo domow do poamalowania, a ja ostatnio troche wydalem na DzewoMobil. Jeszcze sie napodrozuje we wrzesniu w sumie. Sam nie wiem, jutro zdecyduje.

Czymcie sie i milego weekendu zycze!
Dzew0

2 komentarze:

Artur pisze...

Jaaaaa... moje marzenie przejechać się mustangiem z 1965... Ty to masz fuksa brat :)

Michał "Dżewo" Stec pisze...

Ostatni tydzien srednio dowodzi mego fuksa, ale co tam...